Ciekawe czy ktos za mna tesknil? ;P (tak Paulinka, wiem ze TY :). A wiec bylam chora, ale powoli zdrowieje, a przynajmniej powinnam, bo w rzeczywistosci to z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej, ale w weekend musze juz uchodzic za zdrowa, uzupelnic zeszyty i inne takie pierdoly zwiazane ze szkola i przyszly tydzien musze elegancko chodzic nie wspominajac nic o przeziembieniu, bo jeszcze mamus mnie na koncert nie pusci w trosce o moje zdrowie, a tego by moje psychiczne zdrowie z kolei nie przetrzymalo!!!
Niedlugo mam zamiar zmienic zupelnie tego smetnego blogaska i wstawic w koncu jakis fajny szablonik, ale problem jest taki, ze nie moge tego dokonac z mojego kompa, bo cos sie calutki czas pierdoli, wiec prosba do mojej kochanej Paulinki: udostepnisz mi swoj kompiuter? ;). Druga zmiana, ktora prawdopodobnie nie zainteresuje nikogo, albo tylko wyzej wspomniana osobke, no i moze jeszcze dwie inne, jesli tu zagladna :), a wiec... ghem ghem... farbuje sobie wloski!!! I to juz postanowione, mamus sie zgodzila (tak dlugo ja meczylam... ;), ale zamiast rozjasnic postanowilam, ze walne sobie jakis fajny ciemny kolorek (powod: mamus wprawdzie zgodzila sie na pomalowanie, ale tylko szamponetka, poniewaz rozjasniacz za bardzo niszczy wlosy... a ja juz tak nie znosze swojego obecnego koloru, ze juz mi wszystko jedno jasno, czy ciemno, tylko byle inaczej ;P), a wiec Peluniu, Asiuniu i Aneciu (jak to przeczytacie) szykujcie sie na zmiane :)
No dobra juz ponudzilam wystarczajaco, a teraz wracam do lozeczka pokorzystac z ostatniego dnia slodkiej choroby ;P