Archiwum 05 listopada 2002


lis 05 2002 Nastepny dzien zbliza sie ku koncowi...
Komentarze: 6

O ja pierdole jak ja nienawidze jesieni!!! Jest czwarta godzina i jakby nie patrzec o tej porze w wakacje zaczynal sie moj dzionek, a jest tak ciemno jak kurwa wieczorem... w pizdu... :( I do tego na nic nie ma czasu. Wlasnie wrocilam ze szkoly, odsapne chwilke i musze zasiadac do ksiazek i kujonizowac sie na jutrzejsza klasowe z bioli... Buu Wczoraj przyszly do mnie moje kochane mangowe zamowienia i dopiero dzisiaj (jak dobrze pojdzie z nauka) bede mogla zasiasc do czytanska. Czekam tylko na weekend (ktory dzieki Bogu jest trzydniowy :), wtedy troche odspane...

slomcia : :