.:: Znowu oczekuje pelna nadzieji... ::.
Komentarze: 2
Juz w kolejny czwartek czekam na piatek... bo w piatek prawdopodobnie znow pojade z paulinka do jakiegos pubiku. Chcem sie zrelaksowac, odstresowac... ale przede wszystkim... zalezy mi na tym, zeby byl "moj" misiu... tak jak zalezalo mi tydzien temu i dwa tygodnie temu... Jedyne czego teraz chce to go zobaczyc, uslyszec jego glos, widziec jak sie usmiecha... mam nadzieje, ze jutro to sie spelni, bo jesli go nie bedzie... to bede czekac do kolejnego weekendu w nadzieji, ze moze tym razem :P Wiem, ze to naiwne, ale co mi innego zostalo? :) Musze wierzyc i miec nadzieje... (akcja OPTYMIZM, kto czyta ten wie ;P) badz co badz w ostatecznosci powinnam go zobaczyc na koncercie...
za 16 dni ;P
Dodaj komentarz