Kolejny stracony dzieN.. no moze nie tak...
Komentarze: 1
Dzisiaj byl porombany dzien. Na godzinie wychowawczej grabiliśmy liście ze szkolnego podwórka (FaZka :P), a na wf - ie kazano nam iść do sklepu po siatkę i pilki, a kiedy juz bylysmy na miejscu to pognali nas do domów ;P Tak czy siak wstąpilam pozniej do Paulinki i troche poodpierdalalysmy jak zwykle ;) a potem zmylam sie do domq.
Dzis jest juz 4 dzien listopada... jeszcze 26 dni i KONCERT!!! Nie moge sie juz doczekać, muszę tylko przeżyć klasówy: z bioli, matmy, kartkówe z niemca i zebranie (z tym ostatnim bedzie najgorzej), a później... później to juz bedzie koncert :D
Dodaj komentarz