lis 04 2002

Kolejny stracony dzieN.. no moze nie tak...


Komentarze: 1

Dzisiaj byl porombany dzien. Na godzinie wychowawczej grabiliśmy liście ze szkolnego podwórka (FaZka :P), a na wf - ie kazano nam iść do sklepu po siatkę i pilki, a kiedy juz bylysmy na miejscu to pognali nas do domów ;P Tak czy siak wstąpilam pozniej do Paulinki i troche poodpierdalalysmy jak zwykle ;) a potem zmylam sie do domq.

Dzis jest juz 4 dzien listopada... jeszcze 26 dni i KONCERT!!! Nie moge sie juz doczekać, muszę tylko przeżyć klasówy: z bioli, matmy, kartkówe z niemca i zebranie (z tym ostatnim bedzie najgorzej), a później... później to juz bedzie koncert :D

slomcia : :
05 listopada 2002, 09:20
ja sie nie doczekam do koncerciku i ja tez mam zebranie ale moze moja kochana mamunia nie pojdzie (rob sobie nadzieje paulina)

Dodaj komentarz