lis 04 2002

Tak sobie sie zastanawiaM


Komentarze: 5

Patrzac na mojego blogaska pierwsze co widze, to ilosc komentarzy pod kazda moja notka, ktora prawie zawsze wynosi zero (tudziez 1 albo ewentualnie 2, ktore z reguly i tak naleza do mojej kochanej Paulinki, ktora ostatnio tez cos owa czynnosc zaniedbuje :P). W zwiazku z tym zaczelam sie powaznie nad tym zastanawiac, czy to co sie tu znajduje przeze mnie napisane jest az tak beznadziejne, czy moj blogasek moze odpycha wszystkich ktorzy tu przypadkowo zajrza swoim wygladem (wiem, ze nie prezentuje sie to najlepiej, ale nie mam zielonego pojecia jak robi sie te wszystkie fajne rzeczy, wiec poki co jest tak a nie inaczej). A moze po prostu moje zycie jest tak bardzo nudne i nieciekawe... bo ja naprawde nie mam tu o czym pisac... codziennie rano wstaje, ide sie myc, wlaczam telewizor, slucham muzy, lece z niedosuszonymi wlosami i pustym brzuchem do szkoly (nigdy nie zdazam zjesc sniadania, ani wysuszyc wlosow, bo zajmuje sie tysiacem "wazniejszych" rzeczy).... spozniam sie. Nastepnie dzien uplywa mi na powstrzymywaniu sie od zasniecia na poszczegolnych lekcjach i znuzonym spogladaniem na zegarek (kiedy w koncu ten dzwonek??!!), a kiedy lekcje sie koncza wracam wyzuta ze wszystkich sil do domq. Pierwsze co robie to wlaczam TV i zalegam na dobre pare godzin (w miedzyczasie nadrabiam braki w jedzeniu, sprawdzam maile, komentarze na blogu :P). Ok. godz 22 zabieram sie za lekcje... A nastepnego rana wszystko od nowa... Weekendy sa jakims urozmaiceniem, ale przebiegaja wedlug pewnego schematu:w sobote spanie do godz. 13 badz 14, obiad, ogladanie TV, wypad z kolezankami do delfinka (czy jakiejs innej meliny ;), powrot do domu, opadniecie na lozko, S E N... i KAC w niedziele :P

Eh... nom przynajmniej ten kto to czytal troszke sie o mnie dowiedzial :P

slomcia : :
15 listopada 2002, 20:56
pelcia cie wykorzystała:P nazwijmy rzecz po imieniu to sieę nazywa kryptoreklama powinnaś od niej opłate pobrać a co do nie czytania notek szczególnie jednej to wypowiedziane to chyba zostało w złą godzinę conie:P ps. mnie tez strasznie męczy oczekiwanie dzownka tego na pzrerwe oczywiście:) a po całym tygodniu czyje się jakbym biegła w jakims maratonie, sie potknęła i wszyscy po mnie przebiegli a później wyprała swoje ubrania ale zapomniała ich wcześniej z siebie zdjąć pzred wrzuceniem do pralki (jezus co ja piszę??? widzisz naqwet mój umysł w piątek czuje się nie na siłach:P)
słomcia
05 listopada 2002, 16:06
oj wybrałaś sobie zle miejsce na reklame :P bo tego i tak chyba nikt oprocz ciebie nie czyta ;) no a swoich notek to pilnuj, bo gdyby lukasz mial je przeczytac to by mnie juz nigdy do swojego pokoju nie wposcil ;)
05 listopada 2002, 10:49
zalozylam sobie ksiege gosciof to sie wpis
05 listopada 2002, 09:26
Ja zaniedbalam twoje komentarze bo mi lukasz caly czas na kompie siedzi i itak moje noty sa nie skaczone niektore bo jak wpada to ja szybko wylanczam chyba niechcesz zeby czytal moje notki a w szczegolnosci jedna? Ale ja teraz nadrabiam to i ci komentuje i jekby co to od konca zaczelam i jak juz napisalam to dopiero przeczytalam ta notke. Moje zycie jest tak samo nudne jak twoje wiec nie marudz i ja tez niemam za duzo komentarzy wiec kozystam z okazji LUDZIE WLAZCIE DO PELI NA BLOGA!!!!!!!
05 listopada 2002, 09:26
cos zamotalam i mam nadzieje ze wiesz o co mi cho

Dodaj komentarz